Wspólnota Serbinów Tarnobrzeg - LZS Jadachy

Niedzielny mecz z vice-liderem z Jadach zapowiadał się niezwykle interesująco.Goście że by zachować jeszcze szanse na zajęcie pierwszego miejsca musieli koniecznie wygrać to spotkanie nasi zawodnicy natomiast musieli je wygrać aby zatrzymać passę porażek jakie ostatnio dotknęły nasz zespół(3 z rzędu).W naszym zespole w tym meczy zabrakło m.in T.Lamparta , T.Stępnia , T.Pieczonki L.Gaja brak w szczególności tego pierwszego było widać w naszym zespole

Nasza drużyna wystąpiła w następującym składzie
Michał Marzec - P.Kawa , D.Lampart , G.Krasowski , D.Dudek - K.Boy , Maciek Marzec , A.Marzec , K.Adamczak - Ł.Furdyna , K.Augustowski

Zespół gości wystąpił w następującym składzie :
Łagowski M, - Grdeń W, Gołąbek M, Bałata P, Bałata G (46' Marek Ł), - Tomczyk K (68' Koper G), Tomczyk M, Durlak A (75' Kopeć K), Mityk W, - Wolan G, Zbyrad Z (80' Bałata T)

Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków drużyny z Jadach którzy próbowali pokonać naszego bramkarza strzałami za pola karnego kilka z nich była bliska celu jednak albo brakowało kilku centymetrów albo dobrze spisywał się nasz bramkarz.Po około 15 minutowej przewadze zawodników gości nasza stworzyła groźną sytuacje po zagrani prostopadłej piłki przez Maćka Marca do wybiegającego Furdyny jednak jego strzał był daleki od oczekiwań.Było to jednak ostrzeżenie dla drużyny jadach że o punkty nie będzie łatwo.Kolejne minuty to walka w środkowej części boiska w której żadna że stron nie uzyskuje przewagi.W 27 minucie po lewej stronie boiska faulowany zostaję Boy rzut wolny wykonuję D.Lampart który wrzuca piłkę w pole karne tam A.Marzec naciska zawodnika gości który pakuję piłkę do własnej bramki.Dość niespodziewanie po okresie przewagi drużyny z jadach Wspólnota obejmuję prowadzenie 1-0.Podrażnieni goście zaatakowali jeszcze większą ilością graczy co jednak dało okazję dla Wspólnoty na przeprowadzenie szybkich kontr i tak około 30 minuty po stracie piłki w środkowej części boiska przez drużynę jadach nasza drużyna przeprowadza kontrę zakończoną golem.Piłkę przejmuję Marzec Maciek zagrywa do A.Marca który wypatruję w polu karnym K.Augustowskiego ten wykonuję strzał który zostaje jednak obroniony przez bramkarza gości jednak nabiegający za pleców obrońcy z Jadach nie pilnowany Furdyna dobija ją do praktycznie pustej bramki i drużyna z Serbinowa prowadzi już 2-0.Taki obrót sprawy chyba pozwolił uwierzyć graczom Wspólnoty że wygrali już to spotkanie ponieważ już 2 minuty później po błędzie w ustawieniu zawodnik gości zostaje faulowany na 18 metrze przed bramką a wykonujący strzał Krzysztof Tomczyk sprytnym i precyzyjnym strzałem umieszcza ją w bramce.Nasz drużyna jednak załamała się po utracie bramki.W kolejnej części obydwa zespoły poszły na wymianę ciosów drużyna z jadach próbował pokonać naszego bramkarza między innymi po stałych fragmentach gry jak i strzałach z daleka nie przyniosło im to jednak skutku nasza drużyna liczyła na kontry i strzały z daleka jeden taki strzał mógł zakończyć się powodzeniem kiedy to Augustowski zdecydował się na uderzenie z około 25 metrów które wylądował na poprzedce bramki gości.Do przerwy wynik jednak nie uległ zmianie i drużyna Wspólnoty prowadziła z faworytem tego spotkania 2-1.W przerwie doszło po jednej zmianie w obydwu drużynach.Zmiany te lepiej poskutkowały na drużynę z Jadach która od samego początku ruszyła do zdecydowanego ataku i dość szybko bo w 50 minucie doprowadzili do wyrównania.Po zagrani z lewej strony boiska Grdeńia piłki do wybiegającego Durlak Adama wykorzystując złe ustawienie naszej obrony znajduję się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem którego mija przy próbie wyjścia i wybicia piłki na aut kierując dzięki temu piłkę do pustej bramki.Kolejne minuty to zdecydowane i coraz groźniejsze ataki drużyny z Jadach którzy kilkarotnię próbują zaskoczyć naszego bramkarza strzałami za pola karnego.W 60 minucie meczy ta sztuka udaje im się za sprawą Tomczyka Krzystofa który wyrasta na bohatera meczu jego strzał z około 23 metrów przelatuję nad naszym bramkarzem i ląduję w bramce praktycznie w jej okienku.Nasza drużyna załamał się po tym golu całkowicie ponieważ kilka minut później (64min) po zagrani z autu najlepszego w tym dniu na boisku Tomczyka tracą kolejną bramkę nie upilnowany Zbigniew Zbyrad pakuję piłkę z najbliższej odległości.Kilka minut później z boiska schodzi Krzystof Tomczyk który w tym dniu był nie do powstrzymania dla naszych obrońców.Zmiana ta pozwoliła naszej drużynie na większe odsłonienie dzięki czemu mieli oni kilka groźnych strzałów i stałych fragmentów.Drużyna z Jadach przejęła taktykę którą stosowała nasza drużyną w pierwszej połowie jednak kilka ich groźnych akcji nie zakończyło się zdobyciem bramki.Podsumowując nasza drużyna przegrała zasłużenie z drużyną która była od niej lepsza praktycznie przez całe spotkanie.Być może gdyby nie stracona szybko bramka w drugiej połowie wynik był by inny ale to tylko nie domówieni gdyby... .

Za tydzień naszą drużynę czeka ostanie wyjazdowe spotkanie z drużyną Krzątki która również jak my przeżywa ostatni spadek formy.Relacje napisał gaźnik