Płomień Chmielów - Wspólnota Serbinów Tarnobrzeg

Drużyna Wspólnoty rozpoczęła w następującym składzie
Bramka-P.Kawa
Obrona- D.Wolak D.Lampart T.Lampart Michał Marzec
Pomoc- G.Krasowski Maciej Marzec(65.D.Dudek) K.Adamczak(73.T.Pieczona) G.Kwiatkowski(52.T.Stępień)
Atak Ł.Furdyna K.Augustowski(68.D.Gudz)

Gospodarze zagrali w następującym składzie
Bramkarz - Rytwiński
Obrona - Skilina, Mroczek, Burlikowski, Mariusz Koper
Pomoc - Maliborski(60. Zbyrad), Marcin Koper, Paweł Koper, Napieracz Atak - Skrzypek, Podleśny

BRAMKI piłka

: Koper 35, Skrzypczak 85 - Krasowski 33,68.

Początek spotkanie to dość nerwowa gra obu dwu drużyn i przyzwyczajanie się do nie równego boiska.Pierwsi przewagę uzyskują gracze Wspólnoty lecz brakuję ostatniego podania a gdy już ono wychodzi i Augustowski wychodzi sam na sam to sędzia odgwizduję pozycję spaloną której ewidentnie nie było.Ta sytuacja chyba zmobilizowała drużynę z Chmielowa która w następnych minutach osiągnęła lekką przewagę której efektem były 3 sytuacje sam na sam z naszym bramkarzem który zachował się w tych sytuacjach bardzo dobrze i nie dał strzelić sobie gola.Okazje których nie wykorzystali gospodarze zemściły się w 33 minucie meczu kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Grzesiek Krasowski i strzałem w długi róg pokonał bramkarza gospodarzy.Z prowadzenia nasi piłkarze długo się nie cieszyli.W 36 min sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni (za chwycenie piłki przez naszego bramkarza po jej wcześniejszym wypuszczeniu)który gospodarze zamienili na bramkę.Strzał w krótki róg był tak nieprzyjemny że nasz bramkarz wypuścił piłkę przed siebie do której dopadł Koper i z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki.W kolejnych minutach przeważała drużyna Wspólnoty ale jej akcje kończyły się przeważnie w okolicy 16 drużyny gospodarzy.Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.Po przerwie nasi zawodnicy znowu dominowali lecz równie nie mogli przebić się przez obronę gospodarzy którzy bronili się praktycznie całym zespołem.Sytuacja uległa zmianie kiedy to nasz zawodnik dostał czerwoną kartkę i nasza drużyna musiała kończyć mecz w 10.Gospodarze uwierzyli chyba ze mogą zwyciężyć i zaatakowali większą ilością graczy.Manewr ten pomógł jednak naszemu zespołowi który stworzył sobie kilka groźnych sytuacji.Najpierw po dośrodkowaniu z lewej strony Adamczak z kilku metrów trafia w wychodzącego bramkarza a dobitka Augustowskiego była niecelna.Kolejną sytuacje zmarnował Stepień który chwile po wejściu (zastąpił kontuzjowanego Kwiatkowskiego) minął rywala i przebieg z piłka kilkanaście metrów jednak w ostatnim momencie zamiast podawać zdecydował się na strzał lecz był on bardzo niecelny.Kolejne minuty to walka w środkowej części boiska.Wreścię nadchodzi 68 minuta meczy i nasza drużyna obejmuje po raz kolejny prowadzenie.Dośrodkowanie Stępnia z rzutu rożnego na bramkę strzałem głową zamienia po raz kolejny Grzesiek Krasowski.Który wyrasta na bohatera meczu.Po strzeleniu gola Wspólnota głownie kontroluje grę oraz stara się stworzyć kolejne sytuacje.W 80 min meczu drużyna Wspólnoty powinna mieć rzut karny lecz sędzia ,,nie widział" zagrania ręką w polu karnym.W 86 min w dość nie groźnej sytuacji piłkę na aut wybija T.Lampart gospodarze szybko wykonują rzut z autu w piłkę nie trafia D.Lampart i zawodnik gospodarzy(Skrzypczak) wychodzi sam na sam i pewnym strzałem w krótki róg zdobywa bramkę wyrównującą.Po stracie gola miał jeszcze szansę na zwycięstwo ale po dośrodkowaniu Stępnia wprowadzony w drugiej połowie Pieczona mija się niewiele z piłką.W doliczonym czasie gry po raz kolejny sędzia nie popisał się nie odgwizdując kolejnego zagrania ręką i chwilę później kończy spotkanie

Remis można by było uznać za sukces jeżeli patrzymy na fakt że prawie całą drugą połowę nasz zespół grał w 10 jednak że stworzonych sytuacji i przebiegu całego spotkania to nasz zespół był lepszy.Możemy powiedzieć tylko jedno ze piłka nie zawsze jest sprawiedliwa,